Domowa pizza

Uwielbiam pizzę, tym bardziej taką, która zawsze wychodzi i można ją zrobić z tego co mam w lodówce:) Powyżej taka "awaryjna" ale wyszła przepyszna.


Ciasto:

• 0,5 kg mąki pszennej,
• 0,5 szklanki ciepłego mleka,
• 0,5 szklanki lekko gazowanej wody,
• 1 łyżka oleju,
• szczypta soli,
• 0,5 paczki drożdży (czasem robię z drożdży instant, też wychodzi, ale ciasto jest mniej puszyste),
• 0,5 łyżeczki cukru.

Do lekko ciepłego mleka rozkruszam drożdże, dodaję cukier i lekko podgrzaną wodę, wszystko dokładnie mieszam, robię zaczyn. Odstawiam w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką na około 10 minut. Do miseczki wsypuję mąkę, sól, dodaję olej. Kiedy zaczyn "urośnie" dodaję do miseczki z mąką i wyrabiam ciasto, najpierw łyżką, potem już ręką. Dobrze wyrobione ciasto znów odstawiam na 10 minut pod ściereczką, aby urosło. Piekarnik rozgrzewam do 220 stopni C na obiegu górnym i dolnym.

Dodatki wedle uznania, u mnie na szybko:

• przecier pomidorowy (domowej roboty),
• zioła prowansalskie,
• ser feta,
• kiełbasa cienka,
• fasola czerwona z puszki,
• papryka konserwowa,
• ogórek konserwowy,
• ser gouda.

Wyrośnięte ciasto rozwałkowuję na jakieś 3-5 mm (można zrobić dwie mniejsze pizze lub jedną ogromną), przekładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Placek nakłuwam widelcem, smaruję przecierem pomidorowym i posypuję ziołami prowansalskimi. Układam resztę pokrojonych dodatków, odcedzoną fasolę z puszki, a na koniec wszystko posypuję startym serem gouda. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę około 15-17 minut, do zarumienienia. 

Można piec również z termoobiegiem w temperaturze 200 stopni C, przez około 12-15 minut.

Smacznego:)