"Dzikie łowy" film na nudny wieczór

"Dzikie łowy" to film z 2016 roku, którego akcja toczy się w Nowej Zelandii. Głównym bohaterem jest krnąbrny, zbuntowany nastolatek Ricky Baker. Trafia do nowej rodziny zastępczej: cioci Belli i wuja Heca. Jest to ostatnia szansa Rickiego na normalne życie i ostatnia rodzina, u której dostał szansę, bowiem grozi mu poprawczak. Ciocia Bella otacza chłopca opieka i czułością, chłopiec zaczyna się czuć dobrze w nowym miejscu. Niestety jego opiekunka umiera i chłopcu grozi odesłanie do innego domu, więc ucieka. W tułaczce w buszu towarzyszy mu wuj Hec i dwa psy. Niestety rozpoczyna się za nimi pościg i mimo dzielących i różnic charakteru próbują przetrwać jako rodzina. 

Film mile mnie zaskoczył, nie spodziewałam się po nim nic szczególnego. Cały czas coś się działo, nie nudziłam się na nim. Było trochę śmiechu i wzruszeń, ale też pięknych, wręcz sielskich krajobrazów. Polecam wszystkim, którzy lubią filmy dramatyczne jak i przygodowe:)

Ocena 7/10